Dubinné to wioska, która według ustnej tradycji została założona na skraju starożytnego lasu dębowego. Dąb był najświętszym drzewem dla starożytnych Słowian, był poświęcony władcy piorunów Perunowi i imponował swoją siłą, wytrzymałością i twardością drewna. Letni dąb we wsi jest uważany za najstarsze drzewo na Słowacji. Jest to również jeden z najstarszych dębów w Europie. Dąb ma co najmniej 800 lat, a najprawdopodobniej więcej. Jego wieku nie można już dokładnie określić, ponieważ jest spróchniały, a najstarsza część drzewa bezpowrotnie zniknęła. Dlatego jego wieku nie można określić metodą pierścieniową i radiowęglową. Dzisiejsza wysokość drzewa to 25 m, średnica korony wynosiła 20 m przed przycięciem starych i uschniętych gałęzi, obwód pnia na poziomie gruntu wynosił 12,33 m, a na wysokości piersi 7,33 m. Mimo sędziwego wieku wciąż wypuszcza nowe gałęzie, co oznacza, że jego dni wcale się nie skracają.
Starzy ludzie pamiętają, że mężczyźni wylegiwali się wygodnie w jej szałasie podczas letnich, upalnych dni. Przez wiele lat tubylcy pamiętali chatę pełną sów, ale później wprowadziły się szerszenie. Próbując je wypędzić, w 1985 roku wieczorem ktoś rzucił tam bombę dymną, drzewo zapaliło się i z wielkim wysiłkiem zostało ugaszone.
Drzewo zostało dość mocno uszkodzone, a dwa lata później zostało odrestaurowane. W XVIII wieku miejscowi mieszkańcy dowiedzieli się, że w koronie drzewa pojawiła się Matka Boska, więc przymocowali jej wizerunek do pnia drzewa, a później zbudowali kaplicę. W 1913 roku przez wioskę przetoczył się pożar, który zniszczył prawie wszystkie domy od dębu w dół, ale dąb przetrwał bez większych szkód.
W 1995 r. został uderzony i uszkodzony przez piorun. Mieszkańcy Dubina zachowali swój dąb do dziś, choć jego losy, mocno związane z losami tubylców, były bardzo burzliwe. Z dostępnych źródeł pisanych wynika, że w okresie ruchu brackiego na Słowacji (1440-1465) przed ścięciem uchroniło go jedynie zapłacenie wysokiego odszkodowania, które zebrali wszyscy mieszkańcy wsi. Podobnie ocalał podczas I i II wojny światowej, kiedy służył jako punkt orientacyjny i celowniczy dla artylerzystów. Błagali oni Austriaków, aby go nie ostrzeliwali, a później przekonali Niemców, którzy chcieli go ściąć, aby uniemożliwić Sowietom wykorzystanie go specjalnie do celowania artyleryjskiego. Później chronili go podczas elektryfikacji wioski, ponieważ był zbyt uciążliwy dla planistów i budowniczych.
Źródło/Zdjęcie : Gmina Dubinné